niedziela, 10 maja 2015

Życiowa nuda...

Czasem odczuwam nudę. Też tak macie? Ale nie, nie chodzi mi o zwykłą nudę. Czasami całe moje życie wydaje się cholernie nudne. Wtedy nic nie pomaga. Najchętniej bym nie wychodziła z łóżka i oglądała filmy (choć one dołują mnie jeszcze bardziej) Nie wiem co na to poradzić, najlepiej by było żebym zasnęła. Zasnęła i już się nie zbudziła... 



Tak btw wczoraj miałam zawody ^^ i mimo iż nic nie zajęłam było naprawdę fajnie *-* szkoda że dziś mam dosyć wszystkiego i wszystkich. Niech ci ludzie już mi dadzą spokój bo nie wyrabiam...



To na tyle, nie mam sił... 
Takie prawdziwe...

wtorek, 5 maja 2015

Świat się zmienia...

Tak, tak, tak. Ja wiem, i rozumiem, mam tylko 14 lat to co ja mogę wiedzieć...
Aczkolwiek, słuchając muzyki i rozmyślając nad sensem życia uderzył mnie fakt jak to wszystko się pozmieniało...

Uważam że miałam cudowne dzieciństwo (w porównaniu z niektórymi moimi znajomymi) Pamiętam jak jako dziecko wybiegałam z moją starszą siostrą na dwór i (razem z innymi dzieciakami z osiedla) bawiliśmy się w chowanego, podchody, diabła i inne takie gry, lub budowaliśmy bazy i chodziliśmy po drzewach. 
I czy mi się wydaje, czy właśnie coraz mniej jest dzieci bawiących się na dworze? Coraz więcej dzieci siedzi wpatrzone w komputery, telefony itp.

Czy tylko ja zauważyłam że ludzie się od siebie oddalają? Zamykamy się w swoich domach, pokojach jak w bańkach. Nie wpuszczamy tam obcych. I tylko wpatrujemy się w te "kolorowe okienka" i tak spędzamy cały nam dany czas.
Pociąg do wolności... Proszę wsiadać ;)

Świat się bardzo zmienia, ale czy to na dobre? Owszem mamy bardzo dużo udogodnień, ale coraz rzadziej wychodzimy na dwór, oddychamy świeżym powietrzem. Zaśmiecamy lasy, wycinamy drzewa (a przecież ich historia jest dużo dłuższa niż nasza) Co jeśli za niedługo znikniemy, właśnie przez takie działania?  

Polecam wyjść na dwór, czy to samemu, czy to z przyjaciółmi. Pooddychać świeżym powietrzem, posłuchać natury. Wsłuchać się w opowieść którą szepczę nam zawsze wieczna trawa, zagubić się w szum liści starego drzewa. I pomyśleć, powspominać. Poczuć że w końcu ŻYJESZ. Żyjesz życiem tych wszystkich stworzeń, małych i dużych, żyjesz życiem roślin, więc poznaj ich historię, oczyść umysł i pław się w tej jednej wolnej chwili którą właśnie przeżywasz. Gwarantuję że poczujesz się oczyszczony...
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język,
po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali niż mówili ~ Sokrates


trochę się rozpisałam, mam nadzieję że chociaż część z was zrozumiała to co chciałam przekazać, wiem troszkę chaotycznie...

Moje Hobby

Dzisiaj trochę opowiem o mojej pasji, jeśli to kogoś w ogóle interesuje :D

No więc, miłością mojego życia jest kolarstwo górskie. Jeżdżę od małego, choć trenuję dopiero od roku. Treningi sprawiają mi wiele radości i jakość mogę się wyładować. ;)
W sumie to nie wiem co jeszcze o tym napisać... więc przejdźmy dalej.

Uwielbiam konie. Mimo iż jeżdżę dość słabo (z powodu braku czasu przez treningi) to opiekuję się wraz z moimi przyjaciółmi trzema końmi i pięcioma kucykami. ;)
Atos *-*

Po za tym wszystkim lubię śpiewać, tańczyć i grać na instrumentach, i komputerze. Chodzę do szkoły muzycznej i aktualnie gram na puzonie od roku, na skrzypcach grałam 7 lat, ale zrezygnowałam. (trochę tego żałuję, ale co tam)    :)

No to teraz parę zdjęć ^^

Moje cudeńko <3



poniedziałek, 4 maja 2015

Książki przyjaciółmi

Hej, ludziska ;)

Jako że uwielbiam, wręcz kocham czytać, pomyślałam że napiszę coś na ten temat tutaj. Jak tak pomyśleć to nie przeczytałam jakoś bardzo dużo książek, jednak mam swoje ulubione serie. 

Moją miłością są książki fantasy. Sprawiają że można oderwać się od codziennej, szarej monotonii życia i przenieść się w zupełnie inny świat. Świat MAGICZNY pełen kolorów (przynajmniej tak to jest w mojej głowie), smoków, elfów, wróżek, demonów i innych stworów. Wiem że w tamtych krainach wszystko, dosłownie WSZYSTKO może się zdarzyć...

Mam dwie ulubione serie książek fantasy jedna pt. "Baśniobór" jest trochę bardziej dla dzieci... (Hahaha ma dopiero 14 lat i mówi że coś jest dla dzieci, przecież sama jest dzieckiem xD) Druga seria to "Klątw tygrysa" i to już jest książka młodzieżowa. 

Po za książkami fantasy lubię także powieści kryminalne, aktualnie czytam opowiadania detektywistyczne o Sherlocku Holmesie i jego przyjacielu dr Johnie Watsonie. Myślę że każdy zna te postacie ;)



Od dziecka lubiłam pisać opowiadania o różnych zmyślonych bohaterach, to przerodziło się w chęć pisania książki, no i zaczęłam takową pisać, jej aktualny tytuł to "Amanda" zobaczymy może się zmieni, może nie. Na razie mam tylko prolog i niecały pierwszy rozdział choć piszę ją już dość długo, ale co zrobić jak się nie ma weny :/

Okej. To na tyle, trzymajcie się ciepło i pamiętajcie, że czytanie jest jak film, z tym wyjątkiem że to my dobieramy obsadę scenerię i nadajemy mu odpowiedni wygląd. 


"Książki są magiczne, są to portale do innych światów, gdzie wszystko może się zdarzyć"
~ Mika :D





Pierwszy, majestatyczny post ;D

Jako iż nie chcę marnować papieru na takie bzdury jak pamiętnik, postanowiłam założyć tegoż oto bloga. Będę tutaj pisać moje przemyślenia, i inne takie pierdoły. No to może się przedstawię (choć jestem pewna że i tak nikt tego nie przeczyta...) a więc, mam na imię Martyna ale ponieważ nie lubię tego imienia, nazywajcie mnie Mika. :D   Jak na początek to chyba wystarczy ;) 

Na zakończenie wstawiam zdjęcie galaktyki, która zawsze kojarzy mi się z czymś pięknym, nieposkromionym, nie znanym, magicznym, a także przerażającym
"Nie poddawaj się rozpaczy. Życie nie jest lepsze, anie gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne"
~ William Shakespeare